Data publikacji: 2014-11-04
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Zimowa rewia mody na Madro
Kategoria: Moda, LIFESTYLE
Prognoza pogody nie budzi wątpliwości, że jesień przyszła do nas na stałe. Na bazarze przy Madro jest już w pełni. Niektórzy już powoli dostrzegają nawet zimę
Prognoza pogody nie budzi wątpliwości, że jesień przyszła do nas na stałe. Na bazarze przy Madro jest już w pełni. Niektórzy już powoli dostrzegają nawet zimę
– W tym sezonie modne są modele klasyczne płaszcze, kożuszki, chociaż nie brakuje sportowych pikowanych kurtek. Podobnie jak w poprzednich sezonach króluje czerń, odcienie brązu, granatu z futrzanymi, miłymi, odczepianymi kapturami. Ceny wahają się od 130- 270 zł. Te z puchu ekologicznego są droższe, ale też lżejsze i cieplejsze – opowiada Anna Matejczuk, sprzedawca damskiej konfekcji z ryneczku.
– Buty muszą być ciepłe. Najszybciej schodzą klasyczne czarne lub brązowe kozaki z niewielkim elementem dekoracyjnym np. zameczkiem lub futerkiem. Starsze panie nie chcą butów na obcasie, chcą coś wygodnego. Młodzi chętnie sięgają po kalosze ocieplane, lakierowane. Ponoć u nas są najtańsze w Białymstoku – mówi Andrzej Żukowski, sprzedawca butów na Madro.
Jeżeli ktoś myśli, że uda mu się upolować jeszcze jakąś okazję z letniej wyprzedaży, to może się grubo przeliczyć. Zdecydowana większość sprzedawców letnią porę pożegnała już dawno. A teraz prześcigają się w asortymencie. Tegorocznym hitem na Madro są mięciutkie, delikatne kaszmirowe damskie czapki, o różnorodnej kolorystyce.
– Dość drogie, bo 40 zł. Miałam obawy czy wysoka cena nie odstraszy klientów. Wzięłam kilka sztuk na próbę i praktycznie w jeden dzień sprzedałam wszystko – dodaje pani Anna.
Dzisiejszy rynek Madro bardzo się różni od swojego poprzednika. Miejsce bez zmian. W nowej Galerii w dużej mierze handlują dawni kupcy ze Zwycięstwa. Przenieśli się tu także handlowcy ze zlikwidowanego bazaru przy ul. Wierzbowej. Tuż obok mieści się hala targowa, gdzie kupcy mogą sprzedawać drobny towar na stołach. Dojechać najłatwiej autobusem do dworca PKP lub PKS. Z zaparkowaniem auta też nie będzie kłopotu, bo rynek ma własny parking (dwie godziny bezpłatnie). Co prawda dalej są stragany na podwórku i handel w hali (nawet na dwóch piętrach), ale teraz wszystko jest bardziej uporządkowane. Jest ogromny wybór odzieży. Dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Ten towar dominuje. Wzory, kolory, rozmiary – przy tak dużej ofercie, każdy się tu ubierze. Jest trochę sprzętu elektronicznego, coś do domu, dla zwierząt. Jak na ryneczku.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Moda #LIFESTYLE
